Udusił, a ciało porzucił w lesie. Śmierć 30-letniej Polki wstrząsnęła Irlandią

We wtorek irlandzka w lesie niedaleko miasta Sligo na północy Irlandii policja odnalazła ciało 30-letniej Polki. Natalia K. osierociła trójkę dzieci. Policja zatrzymała 32-letniego znajomego kobiety.

Natalia K. zaginęła w niedzielę rano. Na co dzień mieszkała w Crozon Park w Sligo. Ostatni raz kobieta była widziana w niedzielę rano w swoim domu.

Irlandzka policja odnalazła ciało 30-letniej Polki

Natalia K. wyszła z domu w sobotę wieczorem, by spotkać się ze znajomymi. Jak podaje „The Irish Sun”, kobieta najpierw wybrała się ze znajomymi do kina, następnie poszła do pubu. W niedzielę nad ranem grupa wspólnie bawiła się na „domówce”. Tam 30-latka była widziana po raz ostatni. Po wyjściu z imprezy nie dotarła do domu.

Gdy siostra kobiety próbowała skontaktować się z nią w niedzielę rano, jej telefon nie odpowiadał. Zaniepokojona poinformowała policję. Funkcjonariusze przesłuchali osoby, które bawiły się w nocy razem z Natalią K. i tak trafili na trop 32-latka, który był jej znajomym.

Mężczyzna został zatrzymany we wtorek rano i przesłuchany. Jak informuje „The Irish Times”, 32-latek został wypuszczony bez postawienia zarzutów, jednak po odnalezieniu ciała 30-latki kilka godzin później został ponownie aresztowany.

Ciało Natalii K. zostało odnalezione 20 km na północ od Sligo, w lesie w miejscowości Carns.

Na północy Irlandii odnaleziono ciało 30-letniej Polki Natalii K.Na północy Irlandii odnaleziono ciało 30-letniej Polki Natalii K. Fot. Google Street View

Jak podaje „The Irish Times”, powołując się na irlandzką policję, wedle wstępnych ustaleń sprawca udusił kobietę w niedzielę rano. Następnie spanikował i porzucił jej ciało w lesie.

Mimo zatrzymania podejrzanego, policja apeluje do świadków i osób, które mogą posiadać informacje na temat śmierci Natalii K. Funkcjonariusze poszukują beżowego samochodu Peugeot 308, który w niedzielę rano był widziany w pobliżu domu 30-latki.

Potrzebujesz wezwać pomoc? Czy wiesz, jak prawidłowo korzystać z numerów alarmowych?

Więcej o: