Atak na 11-latka z Polski miał miejsce w berlińskiej dzielnicy Neukolln w niedzielne popołudnie. Gdy chłopiec razem ze starszym o rok kolegą bawili się na wzgórzu, podeszła do nich grupa pięciu nastolatków - czterech chłopców i jedna dziewczynka.
Dwóch z nich zaczęło obrażać i wyśmiewać 11-latka z powodu pochodzenia. Gdy chłopiec nie reagował, napastnicy zaczęli go wyzywać i rzucili się na niego z pięściami. Bili po twarzy i żebrach.
Zanim na miejsce przyjechała policja, sprawcy zdążyli uciec. 11-latek trafił do szpitala.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Służba Ochrony Państwa Urzędu Kryminalnego w Berlinie, która interweniuje w sprawach o podłożu ksenofobicznym.