Od 1995 roku 25 kwietnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Świadomości Zagrożenia Hałasem. Został ustanowiony przez Ligę Niesłyszących w celu zwrócenia uwagi na znaczenie hałasu dla jakości i zdrowia ludzkiego życia. Na świecie jest około 360 milionów osób, które cierpią z powodu utraty słuchu. To ponad 5 proc. światowej populacji, a kolejne 10-15 proc. ma poważne ograniczenie słuchu. Według raportów Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ponad połowie tych przypadków można było zapobiec.
Jedną z przyczyn rozwoju problemów ze słuchem jest hałas. Szacuje się, że już dźwięki na poziomie 70 do 85 decybeli mogą być szkodliwe i powodować bóle głowy. Dźwięki o takiej głośności słyszymy m.in. w zatłoczonej restauracji oraz na ulicy, kiedy któryś z kierowców używa klaksonu.
25 kwietnia to Międzynarodowy Dzień Świadomości Zagrożenia Hałasem. Na zdjęciu protest mieszkańców Balic przeciwko budowie nowego pasa startowego. Fot. Adrianna Bochenek / Agencja Wyborcza.pl
25 kwietnia obchodzimy także inne święto - Dzień Sekretarki. Jest to nieformalne święto, obchodzone w wielu krajach na świecie, mające na celu docenienie pracowników administracyjnych - sekretarek, asystentów oraz pracowników pomocniczych w biurach.
Po raz pierwszy Dzień Sekretarki obchodzono w Stanach Zjednoczonych w 1952 roku z inicjatywy przedsiębiorcy i publicysty "The New York Times" Harry'ego F. Klemfussa, który podjął współpracę z Krajowym Stowarzyszeniem Sekretarek.
W Polsce sekretarki mają swoje święto 25 stycznia (Dzień Sekretarki i Asystentki), ale nie ma powodu, by nie świętować też 25 kwietnia!
Dokładnie 685 lat temu w katedrze krakowskiej miała miejsce koronacja Kazimierza III Wielkiego (1310 - 1370) na króla Polski. Był najmłodszym synem Władysława Łokietka oraz Jadwigi Bolesławówny oraz ostatnim monarchą z dynastii Piastów, zasiadającym na polskim tronie. Kazimierz III Wielki przeszedł do historii jako ten, który „zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną”. Nazywany jest często „królem chłopów” - legenda z okolic Niepołomic mówi, że król Kazimierz III Wielki często przebierał się w łachmany i wędrował po okolicznych wsiach, aby dowiedzieć się, co do powiedzenia mają chłopi i osoby najuboższe. Ostatni z Piastów na tronie polskim był czterokrotnie żonaty, jednak nie pozostawił po sobie legalnego dziedzica. Po jego śmierci tron polski przypadł siostrzeńcowi Kazimierza, Ludwikowi Węgierskiemu. Ciało monarchy pochowano w katedrze na Wawelu.
Przeczytaj także: "Wojny Kazimierza Wielkiego z Litwinami i Tatarami" >>>
Tego dnia w 1998 roku wszedł w życie konkordat między Polską a Watykanem. Umowa została podpisana 5 lat wcześnie przez ówczesnego ministra spraw zagranicznych Krzysztofa Skubiszewskiego oraz Nuncjusza Apostolskiego w Polsce, arcybiskupa Józefa Kowalczyka. 23 lutego 1998 roku dokumenty ratyfikacyjne podpisali prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski oraz papież Jan Paweł II. Konkordat gwarantował niezależność i autonomię wzajemną Kościoła i Państwa. Stanowił, że małżeństwa zawarte w Kościele mają jednocześnie status związków cywilnych. Wprowadzał także naukę religii w przedszkolach i szkołach oraz posługę duszpasterską w szpitalach i więzieniach.
Rozmowy na temat konkordatu prowadzili prezydent Aleksander Kwaśniewski , prymas Józef Glemp i marszałek Sejmu Józef Zych. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
Zobacz także: Czy konkordat jest nam potrzebny? Co oznacza dla Polaków? >>>