Ewakuowano około tysiąca osób ze słynnego klasztoru Mont St. Michel we Francji

Żandarmeria ewakuowała setki turystów ze słynnego klasztoru Mont St. Michel, jednego z najchętniej odwiedzanych zabytków Francji.

Prefekt regionu wyjaśnił, że nakazał ewakuację znajdujących się w tym miejscu turystów, około tysiąca osób, a także zamknięcie wszystkich sklepów i innych czynnych obiektów w związku z incydentem do jakiego doszło dzisiaj przed południem.

Z autobusu dowożącego zwiedzających wysiadł mężczyzna, który głośno wykrzykiwał pogróżki pod adresem stróżów porządku. Następnie mężczyzna zbiegł i wmieszał się w tłum. Policja intensywnie go poszukuje. Na razie nie wiadomo jakimi motywami kierował się potencjalny napastnik. Żandarmeria niezwykle sprawnie przeprowadziła ewakuację znajdujących się w pobliżu klasztoru ludzi i turystów tam zmierzających. Niektórzy naoczni świadkowie mówią, iż kazano im opuścić pomieszczenia hotelowe, w których spędzali noc.

Położony nad Atlantykiem, na granicy Normandii i Bretanii klasztor Mont St. Michel należy do jednych z największych atrakcji Francji i obok Paryża i zamków nad Loarą jest najczęściej odwiedzany. Ze stałym lądem łączy go grobla. W czasie przypływów miejsce to staje się wyspą.

Francja troszczy się o klimat. Do 2025 zamknie wszystkie elektrownie zasilane węglem

Więcej o: