Nie żyje 117-letnia Nabi Tajima. Kobieta uznawana za najstarszą na świecie miała 160 potomków

W wieku 117 lat zmarła Nabi Tajima, Japonka uznawana za najstarszą kobietę na świecie. Była ostatnim człowiekiem urodzonym w XIX w.

W sobotę w Japonii zmarła 117-letnia Nabi Tajima - uznawana za najstarszą kobietę na świecie. Od stycznia leżała w szpitalu.

Nabi Tajima urodziła się 4 sierpnia 1900 roku. Zmarła w mieście Kikai w południowej części kraju. Wychowała dwie córki i siedmiu synów  W sumie doczekała się ponad 160 potomków, najmłodsi z nich to prapraprawnukowie. Przed pół roku uznano ją za najstarszą żyjącą osobę na świecie po śmierci mieszkanki Jamajki, Violet Brown. Tajima była ostatnią znaną osobą, która urodziła się w XIX w.

 

Według danych amerykańskiej Gerontologicznej Grupy Badawczej (GRG) - tworzącej listę ludzi, którzy ukończyli co najmniej 110 lat - na całym świecie żyje 36 osób w tym wieku i starszych, w tym aż 35 kobiet. Połowa z tej listy to mieszkańcy Japonii. Obecnie najstarszą kobietą na świecie jest również Japonka, mająca prawie 117 lat Chiyo Miyako. Za rekordzistkę jeśli chodzi o długość życia uważa się Francuzkę Jeanne Calment, która dożyła 122 lat. 

Za najstarszego mężczyznę na świecie uważa się 112-letniego Masazo Nonaka z północnej Japonii.

Więcej o: