O rozmowach na wysokim szczeblu pomiędzy Waszyngtonem a Pjongjangiem poinformował prezydent Donald Trump przy okazji spotkania z premierem Japonii Szinzo Abe.- Zaczęliśmy rozmawiać z Koreą Północną bezpośrednio. To są rozmowy na bardzo wysokim szczeblu - mówił Donald Trump.
Biały Dom ujawnił później, że prezydent Trump wysłał do Pjongjangu Mike’a Pompeo, który odchodzi ze stanowiska dyrektora CIA, by objąć fotel sekretarza stanu. Tematem rozmowy z Kim Dzong Unem były warunki planowanego spotkania przywódców obu krajów.
Trump, który w ubiegłym roku groził Korei Północnej "ogniem i furią", mówił o władzach w Pjongjangu w zupełnie innym tonie. - Naprawdę wierzę, że jest dużo dobrej woli. Dużo dobrego może się wydarzyć. Zobaczymy - dodał prezydent USA informując, że jego spotkanie z Kim Dzong Unem planowane jest na początek czerwca.
Donald Trump wyraził też poparcie dla toczących się negocjacji pomiędzy Koreą Północną, a Południową na temat zakończenia konfliktu na Półwyspie Koreańskim.