Do wypadku doszło w świąteczny poniedziałek na autostradzie w rejonie miasta Albacete w południowo-wschodniej Hiszpanii. Ciężarówka przewoziła pięć słoni, które występują w cyrku Gottani.
Po wyprzedzeniu innego samochody pojazd przewrócił się. Zwierzęta wydostały się z przyczepy. Jak podała hiszpańska policja, jedno z nie przeżyło wypadku, a dwa odniosły obrażenia.
Mijający miejsce wypadku kierowcy robili zdjęcia słoni, które zdezorientowane chodziło po autostradzie. Władze musiały sprowadzić na miejsce specjalny dźwig i inne samochody ciężarowe, by usunąć ciało słonia i uratować pozostałe zwierzęta z drogi.
Kierowcy ciężarówki i treserom nic się nie stało. Autostrada była zablokowana przez kilka godzin.
Zwierzęta należą do cyrku Gottani. Serwis diariovasco.com podaje, że występował on w tym rejonie Hiszpanii w okresie świąt Wielkiej Nocy. Cyrk reklamował się m.in. "dużym stadem słoni".
Głos w sprawie zabrali hiszpańscy obrońcy praw zwierząt. "Do tego wypadku ze słoniami nie doszłoby, gdyby cyrki zostały zakazane. Rok temu zaprezentowaliśmy ustawę w parlamencie, ale politycy nawet nie kiwnęli palcem. Traktujemy zwierzęta jak niewolników. Dość!" - napisała Silvia Barquero z organizacji PACMA. Wezwała do podpisania petycji w sprawie zakazu wykorzystywania zwierząt w cyrkach. Także inni aktywiści oskarżali zarówno sam cyrk, jak i polityków.
W Polsce nie ma państwowego zakazu wykorzystywania zwierząt w cyrkach, jednak takie regulacje wprowadziły niektóre miasta, np. Słupsk. Zakaz wpuszczania na teren miasta cyrków ze zwierzętami obowiązywał także w Warszawie, jednak w zeszłym roku decyzję ratusza uchylił sąd.