Sprawa rzekomego romansu Donalda Trumpa ze Stromy Daniels, aktorką filmów dla dorosłych, zdominowała media w USA i - według źródeł CNN - napsuła prezydentowi krwi.
Aktorka w programie "60 minut" mówiła o spotkaniu z Trumpem, na którym uprawiali seks. Opisywała, że przyszły prezydent USA dostawał od niej klapsy magazynem z nim samym na okładce. Według Daniels sytuacja z klapsami sprawiła, że Trump otworzył się i zaczął z nią rozmawiać. Gwiazda porno stwierdziła, że komplementował ją (mówił, że jest piękna i mądra) i porównał do swojej córki Ivanki.
Stormy Daniels powiedziała, że gdy pojawił się temat małżeństwa Donalda z Melanią, która dopiero co urodziła ich syna - Barrona, Trump zapewnił, że nawet nie sypia z żoną w jednym łóżku.
Daniels opisywała, że uprawiała z Trumpem seks tylko jeden raz i że odbyło się to bez zabezpieczenia. Powiedziała też, że dużo starszy od niej mężczyzna nie był dla niej atrakcyjny. Podkreślała jednak, że jej wyznania nt. romansu nie mają nic wspólnego z kampanią #MeToo, w ramach której kobiety ujawniały przypadki molestowania. Zdaniem aktorki Trump był nią zainteresowany, wydzwaniał, chciał powtórzyć erotyczne spotkanie, ale do kolejnego seksu nie doszło.
Media w USA zwróciły szczególną uwagę na fragment wywiadu, w którym Daniels opisała sytuację na parkingu. Jak mówiła, wkładała właśnie swoją małą córeczkę do auta i miały jechać na zajęcia fitness, kiedy podszedł do nich nieznajomy mężczyzna. - Powiedział "Zostaw Trumpa. Zapomnij o tym, co się stało". A później dodał: "Masz piękną córeczkę. Byłoby szkoda, gdyby coś przytrafiło się jej mamie" - opisywała gwiazda porno.
Przed emisją wywiadu prawnik Stormy Daniels zelektryzował opinię publiczną w USA zdjęciem płyty CD lub DVD. W wywiadzie, którego aktorka udzieliła telewizji CBS nie było jednak żadnych pikantnych nagrań. Co więcej, Stromy Daniels nie chciała odpowiedzieć na pytanie, czy posiada nagrania, zdjęcia lub wiadomości, które potwierdzałyby jej romans z Trumpem. Odparła, że "nie może o tym na razie mówić".
Na razie nie wiadomo, czy Donald Trump oglądał wyemitowany w niedzielę na kanale CBS obszerny wywiad z Daniels. Przed emisją nie odpowiedział na pytania dziennikarzy na ten temat. Po programie - znany z emocjonalnych komentarzy na Twitterze Donald Trump - też nie odniósł się w żaden sposób do wersji wydarzeń przedstawionej przez Stromy Daniels.
Afera z Donaldem Trumpem i aktorką porno nabiera tempa. Media publikują wyniki badań wariografem >>>