May wyrzuca 23 rosyjskich dyplomatów, twórca trucizny przeprasza. Echa otrucia Skripala

Echa otrucia Siergieja Skripala. Theresa May wydala 23 rosyjskich dyplomatów z Wielkiej Brytanii, NATO wyraża zaniepokojenie, a Rada Bezpieczeństwa ONZ zbiera się na nadzwyczajnym posiedzeniu.

Sowiecki wynalazca Wił Mirzajanow, który przyczynił się do stworzenia nowiczoka, przeprosił otrutego Siergieja Skripala. W rozmowie z amerykańskim portalem „The Daily Beast” powiedział, że żałuje, iż brał udział w rozwoju tej broni chemicznej.

Powiedziałbym mu, że jest mi bardzo przykro, że brałem udział w rozwoju tej broni

- powiedział Mirzajanow portalowi "The Daily Beast".

Mirzajanow w czasach zimnej wojny pracował w sowieckim państwowym naukowo-badawczym instytucie chemii organicznej i technologii GosNIIOKhT, gdzie zajmował się m.in. rozwojem nowiczoków. Po upadku komunizmu zaczął głośno mówić o efektach swojej pracy, przez co musiał wyemigrować do USA. Wydał tam książkę „Tajemnice państwowe”, która opowiada o produkcji rosyjskich trucizn, w tym nowiczoków.

Otrucie Siergieja Skripala i jego córki

Właśnie tą trucizną zdaniem brytyjskiego rządu został otruty Siergiej Skripal wraz z córką Julią. Oboje trafili do szpitala w Salisbury 4 marca. Są w stanie krytycznym, wciąż walczą o życie. Skripal przez lata był podwójnym agentem: jednocześnie pracował dla rosyjskiego wywiadu i MI6. Rosjanie skazali go za zdradę, jednak w ramach programu wymiany szpiegów trafił do Wielkiej Brytanii.

Okoliczności zatrucia Skripala wciąż nie są jasne. Według najnowszych ustaleń, do których dotarł „Daily Mail”, truciznę najprawdopodobniej umieszczono na klamce samochodu Rosjanina.

USA, UE i Wielka Brytania oskarżają Moskwę

Zarówno były sekretarz stanu USA Rex Tillerson, jak i brytyjska premier Theresa May oraz przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk uznali, że najprawdopodobniej za próbą otrucia byłego agenta i jego córki stoi Moskwa. Tusk dodał, że sprawa Skripala może być jednym z tematów unijnego szczytu w Brukseli w przyszłym tygodniu.

Kreml zaprzecza oskarżeniom i zapewnia o woli współpracy w celu wyjaśnienia ataku na Skripala.

Theresa May: „Nie ma innego wyjaśnienia”

W te zapewnienia nie wierzą jednak brytyjskie władze. Premier Theresa May ogłosiła w Izbie Gmin, że Londyn zawiesza wszystkie kontakty dyplomatyczne wysokiego szczebla z Rosją. Oznacza to odwołanie zaproszenia dla szefa rosyjskiej dyplomacji, Siergieja Ławrowa.

Po tym, jak Moskwa nie odpowiedziała na żądania Londynu, by Rosja wytłumaczyła obecność rosyjskiej substancji trującej w Salisbury, premier poinformowała, że Wielka Brytania nie wyśle też reprezentantów dyplomatycznych na mistrzostwa świata w piłce nożnej, które odbędą się w czerwcu w Rosji. Nie będzie też na nich przedstawicieli rodziny królewskiej.

Nie ma innego wytłumaczenia, Rosja winna jest próby morderstwa w Sailsbury

- ogłosiła w brytyjskim parlamencie premier Theresa May. Premier dodała, że wydali z Wielkiej Brytanii 23 dyplomatów. To największa tego typu akcja od trzydziestu lat. Brytyjska premier dodała, że Moskwa miała szansę wytłumaczyć, skąd w miasteczku pojawiła się substancja wyprodukowana - według Londynu - w Rosji, ale nie zrobiła tego, w zamian reagując "pogardą" i sarkazmem".

NATO wyraża zaniepokojenie, w ONZ nadzwyczajne posiedzenie

W sprawie Skripala zaniepokojenie wyraziło też NATO. Sojusz Północnoatlantycki wezwał Rosję do współpracy z Wielką Brytanią w sprawie ataku na Siergieja Skripala. Oświadczenie po spotkaniu ambasadorów państw członkowskich opublikowała kwatera główna.

Przedstawiciele krajów NATO-wskich zaapelowali do Rosji, by odpowiedziała na zarzuty władz w Londynie. W oświadczeniu czytamy też, że zaniepokojenie wzbudza użycie środka z grupy paralityczno-drgawkowych po raz pierwszy na terytorium NATO od czasu jego powstania. Według Sojuszu wykorzystanie tego środka to złamanie międzynarodowych norm i porozumień.

Przedstawiciele państw członkowskich podkreślili, że NATO zawsze potępiało użycie broni chemicznej, że ci którzy po nią sięgają powinni być pociągnięci do odpowiedzialności i że broń chemiczna jest zagrożeniem dla międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. Ambasadorowie państw NATO-wskich, w imieniu swoich rządów, zaoferowali też Wielkiej Brytanii pomoc w śledztwie.

Z kolei w środę w sprawie ataku na Siergieja Skripala na wniosek Wielkiej Brytanii odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Brytyjczycy mają na nim poinformować o ustaleniach śledztwa ws. ataku na Skripala.

Więcej o: