Polak zamordowany na południu Włoch. Miał rany na twarzy. Zatrzymano dwie osoby

Dwóch Polaków zatrzymali włoscy Carabinieri w związku z zabójstwem 34-latka. Mężczyzna pracował w gospodarstwie rolnym w Apulii, na południu Włoch.

Ciało 34-latka znaleziono we wtorek. Funkcjonariusze odkryli je przy łóżku w baraku na farmie - podaje włoska agencja ANSA. Mężczyzna pracował w miejscowości San Giovanni Rotundo w regionie Apulia.

Mężczyzna miał rany na twarzy. W toku śledztwa Carabinieri wykluczyli wypadek oraz śmierć z przyczyn naturalnych. Śledczy wciąż czekają na dokładne wyniki autopsji. 

Tym czasem w związku ze sprawą zatrzymano dwóch innych Polaków. Postawiono im zarzut współudziału w morderstwie. Sąd zdecydował o ich aresztowaniu. 

Właśnie w Apulii w 2006 roku policja rozbiła gang, który prowadził de facto obozy pracy dla Polaków. Ponad 100 osób było bitych, gwałconych i zmuszanych do niewolniczej pracy. Cztery osoby popełniły tam samobójstwo. Dwa lata później za organizowanie obozów pracy skazano 16 Polaków i pięciu obywateli innych państw.

Więcej o: