Korea Północna po cichu wspiera masakry ludności w Syrii? 200 str. dowodów, faktury, powiązania...

Korea Północna dostarczała Syrii materiały do tworzenia broni chemicznej - takie zarzuty wynikają z raportu przygotowanego przez ONZ.

Korea Północna po cichu wspiera reżim w Syrii? Na to wskazuje raport ONZ dotyczący broni chemicznej.

W trakcie trwającej eskalacji walk we Wschodniej Ghucie na przedmieściach Damaszku miało niedawno dojść do użycia broni chemicznej - twierdzą tamtejsi lekarze i zbrojna opozycja. Według obserwacji lekarzy w atakach wykorzystano chlor. Pacjenci, w tym dzieci, mieli m.in. trudności z oddychaniem. Właśnie w Ghucie doszło do (potwierdzonego przez ONZ) ataku gazem sarin. Wtedy zginęło 281 osób.

Nastolatek z telefonem pokazuje zagładę miasta. "Uratujcie nas, zanim będzie za późno" >>>

Raport ONZ w sprawie broni chemicznej w Syrii

Z ustaleń ONZ wynika, że Korea Północna przez pięć lat zaopatrywała Syrię w materiały takie jak termometry, zawory oraz płytki kwasoodporne. Mogą one być wykorzystane do produkcji broni chemicznej. Tylko w 2016 roku północnokoreańscy technicy odbyli aż trzy wizyty do Syrii. "New York Times" podaje: możliwe, że w wyniku tych działań powstała broń chemiczna do przeprowadzania testów militarnych na cywilach. Brakuje jednak oficjalnego potwierdzenia tych słów.

Lekarz pokazuje ofiary ataku sarinem w Syrii >>>

Korea Północna i Syria – dowody na współpracę

Syria od początku trwającej tam wojny domowej jest miejscem testowania północnokoreańskiej broni chemicznej – takie przypuszczenia wysuwano przez ostatnie lata. Liczące ponad dwieście stron sprawozdanie ONZ zawiera m. in. faktury i kontrakty pomiędzy północnokoreańskimi i syryjskimi przedsiębiorstwami. Zawarte w nim zostały informacje o typie przekazywanych materiałów.

Raport ONZ wskazuje, że współpraca między Koreą Północną a Syrią została potwierdzona przez wydarzenia z końca 2016 roku. W okolicach Damaszku śledczy ONZ zauważyli wówczas statki transportujące płytki kwasoodporne, które powszechnie stosuje się do produkcji broni chemicznej.

Nie ma oficjalnego potwierdzenia współpracy tych państw w celu stworzenia broni chemicznej. Mimo to dokument jasno pokazuje, w jaki sposób Korea Północna i Syria od dawna obchodzą nałożone na nie restrykcje w celu uzyskania wyższej pozycji militarnej.

"New York Times" zwraca uwagę, że - o ile informacje o współpracy reżimów są prawdziwe - to jest to poważna porażka państw i organizacji, które starają się izolować Syrię i Koreę m.in. przy pomocy sankcji. Sprzedaż Syrii komponentów do produkcji broni dostarcza reżimowi Kim Dzong Una gotówki w zagranicznej walucie, która jest konieczna do rozwoju programu nuklearnego.

Przypomnijmy, że w 2013 roku Syria uznała międzynarodową konwencję o zakazie stosowania broni chemicznej. Tymczasem badanie ofiar masakr jasno wskazuje, że na terenie Syrii dochodzi do ataków z wykorzystaniem śmiercionośnych gazów.

Apel do Polaków ze Wschodniej Ghuty

Więcej o: