Dość szydzenia z amerykańskiego "guzika" atomowego. USA wysyłają bombowce strategiczne

Amerykańskie siły powietrzne wysłały na zależną od Stanów Zjednoczonych wyspę Guam sześć bombowców strategicznych B-52, zdolnych do przenoszenia ładunków nuklearnych.

Tym samym Amerykanie znacząco zwiększyli swoją siłę bojową w tym regionie świata. Stało się to kilka godzin po tym, jak północnokoreańskie media szydziły z prezydenta Donald Trumpa i jego słów o sile amerykańskiego "guzika" atomowego.

Siły powietrzne Stanów Zjednoczonych w specjalnym oświadczeniu podkreśliły, że rozmieszczenie bombowców świadczy o zaangażowaniu Amerykanów w kwestie bezpieczeństwa - zarówno własnego, jak i ich sojuszników w regionie.

Emerytowany kontradmirał Mike Smith powiedział, że USA muszą prezentować takie stanowisko. - Musimy odpowiadać na ekspansywne działania Pjongjangu, aby go skutecznie powstrzymać - mówi Smith.

Ze względu na zbliżające się zimowe igrzyska olimpijskie w Korei Południowej, Waszyngton i Seul zdecydowały się odłożyć wspólne, coroczne ćwiczenia wojskowe na czas rywalizacji sportowców. Amerykańskie siły powietrzne poinformowały jednak, że ze względów praktycznych utrzymają swoje jednostki powietrzne w bazach sojuszników w tym regionie świata.

Co stałoby się, gdyby północnokoreańska bomba atomowa spadła na Warszawę?

Więcej o: