Do wydarzenia doszło w sierpniu 2016 roku w Oklahomie. Juanita Gomez uznała, że jej córkę opętał diabeł. Postanowiła działać na własną rękę i zamiast wezwać księdza, wcieliła się w rolę egzorcysty. Kobieta wepchnęła córce do gardła krzyż oraz medalion i patrzyła, jak się wykrwawia.
Ciało 33-latki znalazł jej chłopak, Francisco Merlos. Przyszedł w odwiedziny i zobaczył, że jego dziewczyna leży posiniaczona i zakrwawiona na podłodze. Gdy zapytał Juanitę Gomez dlaczego nie wezwała pomocy, kobieta miała „mamrotać coś o diable i pieniądzach”, po czym stwierdzić wprost, że jej córka jest opętana. Gdy mężczyzna chciał wyjść z domu by wezwać policję, kobieta próbowała go zatrzymać. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, Juanita Gomez przyznała się do wszystkiego. Powiedziała, że ukrzyżowała córkę by wypędzić z niej diabła. Kobieta przyznała, że wepchnęła jej krzyż do gardła i patrzyła, jak wypływa jej krew z ust. Gdy zmarła, ułożyła jej ciało na znak krzyża, zaś na klatce piersiowej położyła kolejny krucyfiks. Dodatkowo Juanita Gomez miała pogryzione i posiniaczone ręce. Przyznała, że doznała ich w trakcie walki z córką.
Jak podaje telewizja CBS, 51-letnia Juanita Gomez niebawem usłyszy wyrok. We wtorek ławnicy wysłuchali zeznań świadków, w tym chłopaka zamordowanej. Ukazano im dramatyczne nagranie rozmowy mężczyzny z ratowniczką telefonu alarmowego oraz zdjęcia zamordowanej kobiety. Ławnicy orzekli o winie Gomez i rekomendowali karę więzienia bez możliwości zwolnienia warunkowego.
Prokurator Suzanne Lavenue w rozmowie z The Oklahoman powiedziała, że to sprawiedliwy werdykt. - Ofiara bardzo cierpiała. (…) Sprawczyni po dokonaniu morderstwa przebywała z jej ciałem przez cały dzień. Próbowała zatuszować swój czyn próbując zrzucić winę na córkę - powiedziała Lavenue. Dodała, że miejsce zbrodni wyglądało "jak z koszmaru", zaś materiał dowodowy nie pozostawiał wątpliwości. Juanita Gomez czeka teraz na wyrok sądu.