Ksenofobiczny napis znalazł się na bramie prywatnego łowiska w miejscowości Launton w hrabstwie Oxfordshire w Wielkiej Brytanii. Właściciel zakazuje wstępu m.in. wędkarzom z Polski i bloku wschodniego - podaje BBC.
Mieszkający na wyspach Polak - wędkarz Rado Papiewski - postanowił przeciwko temu zaprotestować. Chce pozwać właściciela łowiska z powodu dyskryminacji. Właśnie trwa internetowa zbiórka pieniędzy na opłacenie kosztów sądowych - udało się zebrać dotychczas niemal 10 tys. funtów. Planowana kwota to 11 tysięcy.
Papiewski ma nadzieję, że sąd nakaże zdjęcie tablicy.
Billy Evans, właściciel łowiska, nie zareagował na dotychczasowe apele i nie chce usunąć napisu. Twierdzi, że zakaz wprowadził ze względu na kradzieże.
- Pozostanę przy tym, w co wierzę. Jeśli chcą nazywać mnie rasistą za zakazywanie złodziejom pojawiania się na moim prywatnym terenie, to niech to robią. Wiem, że mam rację i działam słusznie - mówił Evans w rozmowie z BBC.