"Mój Boże, nigdy czegoś takiego nie widziałem". Pentagon ujawnia nagranie znad Kalifornii

Departament Obrony USA odtajnił niezwykłe nagranie z wojskowego myśliwca. Widać na nim bliżej nieokreślony, latający obiekt, który przełamuje znane nam prawa aerodynamiki. Piloci byli zszokowani.

Nagranie pochodzi jeszcze z 2004 roku, ale dopiero niedawno zostało odtajnione przez Departament Obrony. Jak donosi "The New York Times", zostało zarejestrowane przez jednego z dwóch pilotów myśliwca F18, którzy przelatywali nad Kalifornią. Ich uwagę przykuł dziwny obiekt, który leciał w ich okolicy.

 

Niezidentyfikowany obiekt latający

To, co było w nim niezwykłe, to kształt i sposób poruszania się przedmiotu. Na nagraniu widać niecodzienną budowę niezidentyfikowanego statku. Wygląda jak owal z dwoma odstającymi elementami na górze i na dole, niemalże jak z filmów o UFO.

Piloci zwrócili uwagę na to, że obiekt porusza się niebywale szybko. - Przyspieszał w tempie, jakiego nigdy dotąd nie widziałem - cytuje jednego z nich "Seattle Times". Przyznał, że był "zadziwiony" tym, co zobaczył. Na nagraniu piloci zwrócili uwagę, że zauważony przez nich obiekt leci pod wiatr, a ten wiał z prędkością 222 km/h.

Zjawisko było na tyle niecodzienne, że piloci na chwilę porzucili profesjonalny język w komunikacji. - Mój Boże - wyrywa się jednemu z nich. - Spójrz na to coś, stary! - dziwi się drugi.

Tajny program badawczy

Nagranie pochodzi ze zbiorów tajnego programu identyfikacji zaawansowanych zagrożeń lotniczych Departamentu Obrony USA. Jest pierwszym z trzech odtajnionych nagrań o niezidentyfikowanych zjawiskach lotniczych. Pentagon przestał finansować program w 2012 roku, jednak jego zwolennicy twierdzą, że projekt wciąż istnieje.

Odebrano siedem "sygnałów satelitarnych" najpewniej pochodzących z zaginionego okrętu podwodnego. Akcja poszukiwawcza trwa

Więcej o: