Wiadomo, co połknął Slobodan Praljak po ogłoszeniu wyroku. To trucizna z komór gazowych

Holenderscy śledczy poinformowali, że przyczyną śmierci Slobodana Praljaka było zażycie cyjanku potasu.

Bośniacki Chorwat został skazany na 20 lat więzienia przez Międzynarodowy Trybunał Karny dla byłej Jugosławii za zbrodnie wojenne. Podległe mu wojska popełniły je na muzułmanach w czasie wojny w pierwszej połowie lat 90.

Samobójstwo na sali sądowej

Po tym, jak w środę sędzia trybunału w Hadze podtrzymał wyrok wobec Praljaka, mężczyzna wyciągnął z kieszeni małą butelkę i wypił zawarty w niej płyn. Po kilku minutach został wyniesiony z sali w asyście lekarzy.

Według chorwackich mediów, mężczyzna zmarł niedługo później w haskim szpitalu. Zanim wyjął butelkę powiedział jedynie, że nie jest zbrodniarzem wojennym i że "z pogardą odrzuca wyrok".

Cyjanek, który znajdował się w naczyniu, w reakcji z kwasem w żołądku rozkłada się do cyjanowodoru - substancję stosowaną przy wykonywaniu kary śmierci w komorach gazowych, był też stosowany w obozach koncentracyjnych do masowych egzekucji. Trucizna blokuje proces oddychania na poziomie komórkowym.

Śmierć za 3,2 tys. zł w tym VAT. Dlaczego w Polsce można legalnie kupić cyjanek >>>

Hołd w Chorwacji

Państwowa telewizja chorwacka wyemitowała dziś "Powrót Katarzyny Kožul" - film z 1989 roku, wyreżyserowany przez Praljaka. Opowiada historię wdowy z Hercegowiny, która emigruje do Niemiec. Obraz nadano podczas największej oglądalności, o godzinie 20.00.

Od momentu śmierci Slobodana Praljaka Chorwaci upamiętniają go, składając kwiaty i paląc znicze na placach chorwackich i bośniackich miast.

Więcej o: