Pięć kobiet oskarżyło Louisa C.K. o molestowanie. Komik przyznaje: Te opowieści są prawdziwe

W czwartek "New York Times" opublikował opowieści pięciu kobiet, które oskarżyły Louisa C.K. o nadużycia seksualne, w tym masturbowanie się przed nimi. Dzień później komik przyznał się do tego, co opisały kobiety.

Oskarżenie o nadużycia seksualne mogły zszokować fanów komika, który wielokrotnie - również ze sceny - wspierał kobiety i potępiał molestowanie. "Te opowieści są prawdziwe. Myślałem wtedy, że to, co robię jest w porządku, bo przecież nie pokazywałem kobiecie fiuta bez pytania" - napisał C.K. w oświadczeniu

Później, za późno, zrozumiałem, że kiedy masz władze nad drugą osobą, to pytanie, czy chcą zobaczyć mojego penisa nie jest pytaniem. Dla tych kobiet to była kłopotliwa sytuacja. Miałem nad nimi władzę, bo mnie podziwiały. I użyłem tej władzy nieodpowiedzialnie

- czytamy. Komik przyznał, że wykorzystał to, że był podziwiany w ich wspólnym środowisku, więc historiom kobiet po prostu nie dawano wiary. Napisał również, że jest "skruszony" i stara się wyciągnąć lekcję ze swojego zachowania.

"Nie wybaczę sobie tego i muszę pogodzić się z tym, kim jestem. Ale to nic w porównaniu z krzywdą, jaką im wyrządziłem. Najtrudniej jest żyć ze świadomością, że się kogoś zraniło" - pisze komik. 

Zerwana współpraca

Przeprosił też wszystkich, którzy pracowali przy filmie "I Love you, Daddy". Premiera obrazu, który C.K. wyreżyserował i w którym zagrał, została wstrzymana w związku z oskarżeniami. Ponadto Netflix ogłosił, że nie będzie produkować stand upów z udziałem komika.

"Całą swoją długą i szczęśliwą karierę mówiłem, co chciałem. Teraz przyszedł czas, żeby się wycofać i poświęcić dużo czasu na słuchanie" - podsumował

Pięć wykorzystanych kobiet

Historie, za które przeprosił C.K. zostały opisane przez "New York Times". W 2003 roku kobiecy duet komediowy Dana Min Goodman i Julia Wolov został zaproszony do pokoju komika w czasie festiwalu komediowego. Mieli świętować udany występ. Zaraz po tym jak weszły, jeszcze w zimowych kurtkach i czapkach, C.K. spytał, czy może wyjąć swojego penisa. Myślały, że to żart i zaczęły się śmiać. Wtedy komik rozebrał się do naga i zaczął masturbować.

Rok później Abby Schachner zadzwoniła do C.K., by zaprosić go na swój występ. Ten zaczął opowiadać jej o swoich fantazjach seksualnych i słyszała, że się masturbował. O to, czy może się przy niej masturbować w 2005 komik roku pytał też kolejną koleżankę po fachu Rebeckę Corry. Odmówiła. Piąta kobieta, która zdecydowała się pozostać anonimowa, powiedziała, że C.K. masturbował się przy niej w jego biurze pod koniec lat 90.

Mariah Carey oskarżana o molestowanie seksualne. Pozwał ją były ochroniarz

Więcej o: