Choć o planowanym spotkaniu prezydentów przy okazji odbywającego się w Wietnamie szczytu Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku mówili przedstawiciele Kremla, amerykańskie media studziły emocje. Już wczoraj sekretarz stanu Rex Tillerson mówił dziennikarzom, że rozmowa Donalda Trumpa z Władimirem Putinem odbędzie się tylko wtedy gdy, będzie mogła przynieść konkretne rezultaty. Teraz informację, że do spotkania nie dojdzie, potwierdziła rzeczniczka Trumpa.
Sarah Sanders zastrzegła jednak, że prezydenci jadą przecież w to samo miejsce. - Czy zamierzają na siebie wpaść i powiedzieć "dzień dobry"? Z pewnością jest to możliwe i prawdopodobne - podkreśliła.
Stany Zjednoczone i Rosja prowadzą intensywne negocjacje na temat rozwiązania wewnętrznego konfliktu w Syrii. Już w drodze do Azji prezydent USA powiedział dziennikarzom, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem. Później tłumaczył, że chciałby uzyskać pomoc rosyjskiego przywódcy w sprawie Korei Północnej. Według przewidywań konkretem wynikającym ze spotkania przywódców mogłoby być porozumienie w sprawie Syrii, ale już wiadomo, że dziś raczej do niego nie dojdzie.
Zgodnie z przypuszczeniami ewentualne porozumienie miałoby się składać z trzech elementów: zmniejszenia ryzyka potencjalnego konfliktu pomiędzy USA i Rosją, ograniczenia walk pomiędzy siłami rządowymi a opozycją oraz wznowienia rozmów pokojowych pod auspicjami ONZ.
