Historię małżeństwa z Iranu opisała Al Arabiya. Para leciała 5 listopada wraz z małym dzieckiem z Dohy na Bali.
Gdy godzinę po starcie mąż zapadł w błogi sen, podejrzewająca niewierność żona postanowiła przejrzeć zawartość jego smartfona. Telefon był zabezpieczony, ale przyłożenie kciuka śpiącego właściciela w tej sytuacji nie było problemem.
Zawartość smartfona potwierdziła podejrzenia żony. Kobieta wywołała taką awanturę, że interweniować musiała załoga maszyny. To nie pomogło. Kobieta była pijana i chociaż jej furia koncentrowała się na niewiernym mężu, dostało się także personelowi pokładowemu.
Widząc, że sytuacja wymyka się spod kontroli, pilot zdecydował, że małżonkowie wraz z dzieckiem muszą jak najszybciej opuścić pokład. Maszyna została zawrócona i, choć lot planowany był jako bezpośredni, wylądowała w Cennaj na południu Indii.
Po tym, jak rodzina opuściła pokład, samolot odleciał na Bali. Po wytrzeźwieniu kobiety wszyscy troje odlecieli do Kuala Lumpur, a stamtąd z powrotem do Dohy.
“Z uwagi na szacunek dla prywatności pasażerów" linie Qatar Airways nie skomentowały incydentu.