Sąd uznał Shoffner za winną znęcania się fizycznego nad córką, która nie miała jeszcze 13 lat.
Według ustaleń policji, kobieta kazała córce klęczeć w łazience i powtarzać wersety z Biblii. Za każdym razem, gdy dziewczynka się pomyliła, matka biła ją, uderzała jej głową o ścianę i dusiła. Miała też grozić, że ja zabije.
Dziewczynka zadzwoniła po ojca, który zabrał ją na komisariat policji. Sprawa znalazła finał w sądzie, a ten nie miał wątpliwości i skazał kobietę na 2,5 roku więzienia.
Teoria ewolucji zniknie z tureckich szkół