Jak informuje włoski dziennik "La Repubblica", z sanktuarium Montecastello we włoskim Tignale skradziono relikwia krwi Jana Pawła II oraz fragment kości księdza Jerzego Popiełuszki. Złodzieje udając turystów zakradli się do klasztoru 16 października wieczorem, po czym zabrali relikwie przechowywane w okolicy ołtarza. Kradzież następnego dnia zauważył strażnik.
Proboszcz klasztoru ksiądz Giuseppe Mattanza zaapelował o zwrot unikalnych pamiątek, nawet anonimowo. Dodał, że nie mogą trafić do sprzedaży, bo są skatalogowane.
Sprawą zajęła się włoska policja. Złodzieje, oprócz relikwii, ukradli również inne przedmioty, m.in. kielichy i kandelabry.
Relikwie trafiły do sanktuarium w 2014 roku. Zostały przekazane przez kardynała Stanisława Dziwisza.
Tydzień temu broniliśmy rezydentów. Ale teraz znamy nowe fakty [MAKE POLAND GREAT AGAIN]