Maszyna bezpiecznie wylądowała na lotnisku Londyn-Stansted w środę rano. Powodem poderwania wielozadaniowych myśliwców Eurofighter Typhoon była informacja od litewskich władz. Nieoficjalnie mówi się o tym, że na pokładzie samolotu znaleziono podejrzany pakunek.
Na zdjęciach zamieszczanych w mediach społecznościowych widać, jak na płycie lotniska spora grupa pasażerów opuszcza pokład maszyny i udaje się w stronę terminala. Ich bagaże pozostały w samolocie.
Część z nich relacjonuje, że od tamtej pory wszyscy utknęli na lotnisku. "Nie mamy żadnych informacji dokąd mamy iść lub jak długo będziemy czekać. Na szczęście jest spokojnie" - pisze jeden z pasażerów lotu.
Podrywanie myśliwców do eskorty samolotów pasażerskich jest standardową procedurą bezpieczeństwa. W trakcie takiej eskorty - w uzasadnionych okolicznościach - piloci myśliwców mogą nawet doprowadzić do zestrzelenia maszyny stwarzającej zagrożenie.
Spór między Katalonią a rządem w Madrycie się zaostrza. Autonomia oskarża Hiszpanię o agresję