Polak podejrzany o wysadzenie bankomatu w Bangkoku. Policja: Użył butli gazowej

Gracjan S. miał ukraść pieniądze z wcześniej wysadzonego bankomatu w Bangkoku - twierdzą tajlandzcy śledczy. Mężczyzna został zatrzymany przez lokalną policję.

Polak jest podejrzewany o kradzież dużej kwoty pieniędzy z bankomatu. W stolicy Tajlandii, Bangkoku, Gracjan S. miał wysadzić maszynę i zabrać z niej równowartość prawie 33 tysięcy złotych - podaje portal Khaosdenglish.com.

Według policji, 13 września Polak podjechał na motorze do bankomatu, stojącego obok supermarketu, a następnie podłożył na miejscu domowej roboty bombę. Po wybuchu zabrał z maszyny 300 tysięcy bahtów tajskich, czyli blisko 33 tysiące złotych, i odjechał.

- Ustaliliśmy, że sprawca użył butli z gazem jako elementu bomby. Ta metoda jest wykorzystywana na świecie, ale po raz pierwszy taką bombę użyto tutaj - mówił w rozmowie z dziennikarzami przedstawiciel policji.

Gracjan S. został zatrzymany przez policję w jednej z dzielnic Bangkoku dzięki nagraniom z monitoringu. Funkcjonariusze zarekwirowali motocykl bez tablic rejestracyjnych oraz 1000 bahtów, które mężczyzna miał przy sobie.

Media podają, że mężczyzna nie chce współpracować ze śledczymi.

ZUS już dawno zbankrutował. Mamy trzy warianty, jak się zabezpieczyć na starość [MAKE POLAND GREAT AGAIN odc. 4]