Liliane Bettencourt zmarła w wieku 94 lat w swoim domu w Neuilly-sur-Seine we Francji. Była najbogatszą kobietą na świecie. Magazyn Forbes wycenił w tym roku jej fortunę na 39,5 miliarda dolarów.
Kobieta była dziedziczką kosmetycznego giganta L'Oreal, założonego przez jej ojca Eugene'a Schuellera w 1909 r. Firmę przejęła po śmierci ojca w 1957 roku. L'Oreal obecnie zatrudnia ok. 90 tys. osób na całym świecie, przychody ze sprzedaży wyniosły w ub.r. 25,8 miliarda euro.
Jak ocenił w oświadczeniu prezes L'Oreal Jean-Paul Agon, Bettencourt "przez wiele lat osobiście przyczyniała się do sukcesu firmy".
Liliane Bettencourt urodziła się w 1922 r. w Paryżu, w wieku 27 lat wyszła za mąż za polityka Andre Bettencourta, późniejszego ministra w rządach Pierre’a Mendès-France'a i Charles’a de Gaulle’a. Bettencourt zmarł w 2007 r. Ze związku w 1953 r. urodziła się córka, Françoise Bettencourt Meyers. Liliane Bettencourt pod koniec życia cierpiała na chorobę Alzheimera.
W 2007 r. wybuchła afera z Bettencourt w roli głównej. Córka kobiety oskarżyła jednego z przyjaciół Liliane Bettencourt, fotografa Francois-Marie Baniera, twierdząc, że tak manipulował starszą kobietą, by dawała mu pieniądze i cenne dzieła sztuki. Miliarderka miała mu przekazać prezenty o łącznej wartości ponad miliarda euro.
W 2015 r. Banier został skazany na trzy lata więzienia za wykorzystywanie złego stanu zdrowia Bettencourt i czerpanie z tego korzyści.
Jedna z byłych współpracowniczek Bettencourt wyznała w 2010 r. w rozmowie z mediami, że francuscy politycy mieli otrzymywać koperty z pieniędzmi w posiadłości w Neuilly-sur-Seine. Jedną z wpłat miał otrzymać w 2007 r. skarbnik Unii na rzecz Ruchu Ludowego, a pieniądze miały pochodzić na kampanię prezydencką Nicolasa Sarkozy'ego. Zarówno skarbnik, jak i sam Sarkozy zaprzeczali tym doniesieniom. Zarzuty wobec obu polityków ostatecznie oddalono.