Irma uderzyła w USA ok. godziny 8 rano lokalnego czasu, łamiąc drzewa jak zapałki i pozbawiając prądu ponad milion osób. Na drodze żywiołu jako pierwszy znalazł się port turystyczny Key West.
>>>TU MOŻECIE ŚLEDZIĆ NASZĄ RELACJĘ NA ŻYWO<<<
Oko Irmy Windy.com
Pojawiają się pierwsze doniesienia o ofiarach na Florydzie. Mowa nawet o trzech osobach. Jedną z nich ma być mężczyzna, który zginął w wypadku furgonetki, spowodowanym przez wiatr i deszcz.
Jeszcze przed uderzeniem w USA huragan - po chwilowym osłabnięciu - osiągnął czwarty poziom w pięciostopniowej skali Saffira-Simspona.
Zobacz też: NASA pokazuje, co napędza zabójczy huragan Irma
O tym, jak silna jest Irma, można przekonać się oglądając to wideo. Na poniższym nagraniu widać mężczyznę, który próbował w niedzielę zmierzyć prędkość wiatru wywoływanego przez huragan. Juston Drake jest amerykańskim meteorologiem, łowcą burz. W jednym z kanałów pogodowych ma swój własny program poświęcony burzom i gwałtownym zjawiskom.
Ze zdjęć twórców programu wynika, że przyrząd do pomiaru siły wiatru pokazał 117 mil na godzinę.
On sam rozbrajająco przyznał: - Po prostu musiałem wyjść i zmierzyć siłę wiatru w oku Irmy!
Irma już wkrótce bardzo poważnie może zaatakować jedną z największych aglomeracji na Florydzie - Tampę.
Władze wezwały do ewakuacji ponad 6 milionów osób - to jedna trzecia ludności całego stanu. Na Florydzie przygotowano łącznie 385 schronisk, w których aktualnie przebywa około 70 tysięcy ludzi. Do pomocy wyznaczono 7 tysięcy żołnierzy Gwardii Narodowej, zmobilizowano w pogotowiu dodatkowych 30 tysięcy.
Nikt nie jest w stanie przewidzieć, jakie skutki przyniesie atak żywiołu.
Mimo ostrzeżeń niektórzy nagrywają skutki Irmy. Tu nagrania z Miami, od reportera "Miami Herald":
Huragan Irma uderzył w Karaiby tydzień temu. Od tamtej pory zniszczył na swojej drodze wiele wysp znajdujących się w tym rejonie, m.in. Sint Maarten. W wyniku aktywności huraganu śmierć poniosło już ponad 20 osób.