Chciała ładnie wyglądać podczas wakacji. Przesadziła z solarium i zapadła w śpiączkę

O mały włos, a dwie wizyty w krótkim odstępie czasu w solarium, skończyłyby się tragicznie dla 40-letniej Brytyjki. Kobiecie zależało na tym, aby ładnie wyglądać podczas wakacyjnego wyjazdu na Teneryfę.

Caroline Wood, mieszkanka Rainham w południowo-wschodniej Anglii, spędziła miesiąc w szpitalu po tym, gdy spadła ze schodów. Kobieta zapadła w śpiączkę. 

Dwie wizyty w solarium w ciągu doby

Jak donoszą brytyjskie media, okazało się, że w dniu zasłabnięcia i dzień wcześniej wybrała się do solarium. - Najpierw Caroline opalała się osiem minut, za drugim razem poprosiła o dziesięć - mówi jej koleżanka Pal Sarah.

12 godzin później kobieta poczuła się źle, była odwodniona. Schodząc po schodach w domu, zasłabła. Natychmiast trafiła do szpitala King's College w południowym Londynie. Tam zauważono na jej plecach oparzenia, donosi "Daily Mail".

Caroline i jej partner, Peter Rossiter, zmuszeni byli zrezygnować z wymarzonych wakacji na Teneryfie.

Zignorowała zalecenia 

Głos w sprawie zabrało kierownictwo salonu, które twierdzi, że kobieta zignorowała zalecenia pracowników dotyczące bezpiecznego korzystania z solarium.

Po raz pierwszy odwiedzając salon, wszyscy nasi klienci otrzymują instrukcję, jak należy obsługiwać leżaki oraz ile minut powinni się opalać. Zdecydowana większość naszych klientów opala się odpowiedzialnie. Niestety, pani Wood zignorowała nasze zalecenia 

- wyjaśnia Roland Toogood, przedstawiciel salonu. I dodaje, że w umowie, którą podpisują klienci, napisane jest jasno: "Bądź cierpliwy, niektórzy ludzie opalają się szybko, podczas gdy inni potrzebują czasu. Po pierwszej wizycie, na następną sesję, poczekaj 48 godzin". 

Zmienią zwykłe autostrady w elektrownie. Wytworzony prąd trafi do milionów mieszkań



Więcej o: