Micheil Saakaszwili, przebywający obecnie w Stanach Zjednoczonych, nagrał krótki film, w którym komentuje pozbawienie go ukraińskiego obywatelstwa.
Jak zaznacza, władze w Kijowie chcą go w ten sposób zmusić do przyjęcia statusu uchodźcy. Jak mówi, posiada jedno obywatelstwo - ukraińskie i ukraińskim władzom
nie uda się go tego obywatelstwa pozbawić.
Micheil Saakaszwili dodaje, że nie zamierza nigdzie zostawać i ubiegać się o status uchodźcy i będzie się domagać przysługującego mu prawa powrotu na Ukrainę.
Saakszwili oskarża też Petra Poroszenkę o chęć utrzymania władzy za wszelką cenę. Odnosi się także do zarzutów, które miały być przyczyną odebrania mu obywatelstwa.
Jak mówi, od momentu nadania mu ukraińskiego obywatelstwa, nie wszczęto wobec niego żadnych śledztw.
Były gruziński prezydent jest poszukiwany przez gruzińską prokuraturę, która oskarża go o nadużycia władzy w czasie, kiedy sprawował urząd prezydenta Gruzji.
Polityk zrezygnował w ubiegłym roku z funkcji gubernatora obwodu odeskiego. Znany jest z ostrej krytyki ukraińskich władz, w tym prezydenta Poroszenki, którego oskarża o wspieranie korupcji i klanów przestępczych.
O odebraniu obywatelstwa byłemu gruzińskiemu prezydentowi informowały ukraińskie media, potwierdziła to również ukraińska Państwowa Służba Migracyjna. Jak czytamy w komunikacie - o pozbawieniu Micheila Saakaszwilego zdecydował ukraiński prezydent.
Wśród powodów, które mogły stać się podstawą do takiej decyzji, wymienione są miedzy innymi nieprawdziwe informacje podane podczas składania ankiety o obywatelstwo.
Micheil Saakaszwili zrezygnował ze stanowiska gubernatora obwodu odeskiego w listopadzie ubiegłego roku. Były gruziński prezydent - początkowo pozostający w dobrych stosunkach z Petrem Poroszenką - stał się jego gorliwym krytykiem.
Micheil Saakaszwili założył niedawno swoją partię „Ruch Nowych Sił.”