Performance "1000 postaci" wymyśliła grupa antyglobalistów, którzy przyjechali protestować na szczyt G20 w Hamburgu. Dziesiątki osób pokrytych szarą gliną niespodziewanie pojawiły się w mieście. Wyglądali trochę jak zombie. Maszerowali sztywni, smutni i milczący.
Nagle jedna z postaci podeszła do leżącej na bruku szarej kobiety, podniosła ją i zaczęła otrzepywać z szarości. Kolejne postaci zaczęły się ze sobą kontaktować, strzepując z siebie szarość i zdejmując szare okrycia. Radośnie odeszli w swoją stronę.
Jak wyglądał performance dobrze widać na filmie poniżej i na zdjęciach dołączonych do artykułu. Robi wrażenie!
Co oznaczało to przedstawienie? Niosło proste, ale bardzo ważne przesłanie. Chodzi o to, że w społeczeństwie wiele osób żyje bezbarwnie i samotnie. Kiedy zaczynamy się angażować, kontaktować z innymi, pomagać im, budować relacje, odzyskujemy radość życia.
Performance odbył się parę dni temu. Niestety później pod protesty w Hamburgu podłączyli się też bojówkarze. Splądrowane sklepy, wraki aut. Te zdjęcia dokładnie pokazują skutki zamieszek w Hamburgu >>>