W środę ok. godz. 13.35 czasu lokalnego nad Mjanmą z radarów zniknął samolot należący do tamtejszej armii. Łączność została zerwana, w 29 minucie lotu, między miastem Myeik (na południu kraju) a Rangunem. Maszyna znajdowała się na wysokości ponad 5 km.
Wrak samolotu odnaleziono w Morzu Andamańskim.
Szef armii gen. Min Aung Klaing poinformował, że na pokładzie znajdowało się 106 żołnierzy i członków rodzin, a także 14 członków załogi. Wcześniej mówiono o 116 osobach.