Młodych wywieźli na pustynię i ustawili wzdłuż dołu. Pierwsza masowa egzekucja IS od dawna

• Wg lokalnych źródeł tzw. Państwo Islamskie zamordowało 33 osoby• To pierwsza masowa egzekucja IS od miesięcy• Dokonano jej na pustyni na południowym wschodzie Syrii 

33 osoby w wieku 18-25 lat zostały przewiezione na pustynię obok Al-Majadin. Miasto znajduje się na południowym wschodzie Syrii, głęboko na terytorium tzw. Państwa Islamskiego. Wg informacji Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka (SOHR) więźniów ustawiono wzdłuż dołu i zamordowano ostrymi narzędziami. Organizacji nie udało się zidentyfikować ofiar. Nie są znane także powody ich egzekucji. SOHR pisze, że mogą to być żołnierze rządowi, osoby aresztowane jakiś czas temu, lub bojownicy samej organizacji. Obserwatorium podkreśla, że największy mord od czasu egzekucji ponad 30 osób w październiku zeszłego roku.

Dowiedz się więcej:

Historia wojny w Syrii

Wojna w Syrii wybuchła w marcu 2011 roku. Zapoczątkowały ją protesty przeciw autorytarnym rządom Baszara al-Asada, które były krwawo tłumione. W 2013 r. do wojny włączyli się radykalni islamiści - walczą pod banderą Państwa Islamskiego zarówno z siłami rządu, jak i z opozycyjną Armią Wolnej Syrii. Od początku konfliktu zginęło ponad 400 tys. osób. 13,5 mln Syryjczyków potrzebuje pomocy humanitarnej, 4,6 mln uciekło za granicę.

Kto walczy w Syrii?

Siły zbrojnej opozycji syryjskiej tworzy ponad setka mniejszych grup i bojówek o bardzo zróżnicowanej ideologii (od demokratycznego liberalizmu po radykalny islam), które - mimo że łączy je taktyczny sojusz - nie są wolne od wewnętrznych starć i wojen. Niektóre są wspierane przez USA. Walczą między sobą oraz przeciwko reżimowi prezydenta Baszara al-Asada, wspieranemu przez Rosję i Iran. W kraju działa też organizacja terrorystyczna Państwo Islamskie. Walczy ona ze wszystkimi stronami konfliktu i jest bombardowana przez międzynarodową koalicję. Osobną stroną są siły kurdyjskie na północy kraju.

Jak pomóc mieszkańcom Syrii?

Pomoc mieszkańcom Syrii jest bardzo trudna - dużo trudniejsza, niż choćby pomoc uchodźcom poza granicami kraju. Konwoje z pomocą humanitarną nie mają zgody władz syryjskich na wjazd do wschodniego Aleppo i innych oblężonych miejsc. Jest tam skrajnie niebezpiecznie i nie wszystkie organizacje międzynarodowe działają na miejscu. Można jednak wesprzeć finansowo te, które próbują to robić. Czytaj, jak pomóc Syryjczykom>>>

Atak chemiczny w Syrii. Wśród ofiar uduszenia są dzieci

Więcej o: