Dwaj chłopcy urodzili się jako bliźniaki. Włoski sąd nie uznał ich za braci

Kobieta z Kalifornii urodziła bliźniaki parze włoskich homoseksualistów. Gdy mężczyźni wrócili z dziećmi do Włoch, tamtejszy urząd stanu cywilnego odmówił rejestracji bliźniaków jako potomstwo mężczyzn.

Dwóch mężczyzn z Włoch zwróciło się do surogatki z Kalifornii z prośbą o urodzenie im dziecka. Za pomocą procedury in vitro na świat przyszły bliźniaki - dwóch chłopców. Niemowlęta miały przy tym różnych ojców, bo obaj mężczyźni oddali nasienie.

Problem pojawił się, gdy mężczyźni wrócili z dziećmi do Mediolanu. Jak informuje "The Washington Post", miejscowy urząd stanu cywilnego odmówił mężczyznom możliwości zarejestrowania dzieci jako ich własne. Włoskie prawo uznaje surogację za nielegalną.

Bliźniaki, które nie są braćmi

Para odwołała się do sądu. Sąd apelacyjny ostatecznie przyznał Włochom rację, ale tylko częściowo. Pozwolił każdemu z ojców na zarejestrowanie potomka, który został spłodzony z wykorzystaniem jego plemnika. Odmówił jednak możliwości uznania dzieci jako wspólne i przez to bliźniaki nie mogą być uznane za braci. I to mimo faktu, że mają one jedną matkę, która była dawczynią obu komórek jajowych.

Jak przypomina "The Washington Post", z procedury in vitro we Włoszech mogą korzystać tylko pary heteroseksualne. Dawstwo nasienia i komórek jajowych jest w tym wypadku zabronione.

Pary homoseksualne mają prawo do zawierania związków partnerskich, nadal jednak nie mogą adoptować dzieci, w tym także synów lub córek partnera bądź partnerki.

Znany homofob oskarżany o manipulacje, promowany przez polski Episkopat