Rzecznik ONZ mówił po grudniowym oblężeniu Aleppo o "totalnym upadku społeczeństwa". Od tego czasu sytuacja w Syrii nie zmieniła się na lepsze.
Nikt z nas nie może zatrzymać wojny, jednak razem możemy pomóc chociaż w niewielkim stopniu. Już za kilka dolarów można sfinansować gogle ochronne dla ratowników, a 30 zł wystarczy, by kupić paliwo do ogrzania mieszkania uchodźców. Oto, co możesz zrobić:
Ze względu na brak woli ze strony władz Rosji i reżimu Baszara al-Asada oraz działanie organizacji terrorystycznych, pomaganie ludziom na terenie Syrii jest trudne lub niemożliwe. Jednak wiele organizacji stara się to robić przynajmniej w pewnym stopniu. Oto organizacje, którym można udzielić wsparcia finansowego na działania w Syrii:
Polska Misja Medyczna>>> PMM zapewnia leki dla szpitali w zachodnim Aleppo i w prowincji Idlib. Organizacja pomaga też uchodźcom wewnętrznym w irackim Kurdystanie.
Polska Akcja Humanitarna>>> PAH działa w 50 obozach dla uchodźców wewnętrznych w Syrii. Teraz przygotowuje się na przyjęcie tysięcy nowych uciekinierów w Aleppo.
Syryjska Obrona Cywilna - Białe Hełmy>>> Organizacja rozważana do zeszłorocznej Pokojowej Nagrody Nobla. Tzw. Białe Hełmy to ratownicy, działający na rebelianckich terenach w Syrii. Często to oni jako pierwsi wyciągają ludzi z gruzów zbombardowanych budynków.
Międzynarodowy Czerwony Krzyż>>> Zapewniają pomoc humanitarną w Syrii oraz dla uchodźców poza granicami kraju.
Lekarze bez Granic>>> Organizacja prowadzi i finansuje kilkadziesiąt szpitali w Syrii, w których pracują lokalni lekarze. Pomagają także uchodźcom w krajach sąsiednich.
Światowy Program Żywnościowy>>> Dystrybuuje jedzenie oraz kupony na żywność w Syrii i dla uchodźców w krajach sąsiednich. Dla wielu uchodźców ich bony to podstawa przeżycia.
Międzynarodowy Komitet Ratunkowy>>> Zapewnia szeroką pomoc dla uchodźców wewnętrznych i lobbuje na rzecz wstrzymania działań zbrojnych.
Fundacja Wolna Syria>>> Polska fundacja, pomagająca mieszkańcom Syrii.
Caritas>>> Dzięki programowi Rodzina Rodzinie Caritas pomaga ok. 1000 syryjskich rodzin, przeznaczając na wsparcie środki MSZ oraz z wpłat indywidualnych.
Pomoc Kościołowi w Potrzebie>>> Organizacja pomaga m.in. matkom małych dzieci w Aleppo i dostarcza pokarmy dla niemowląt.
UNHCR>>> Wysoki Komisarz ONZ ds. uchodźców pomaga uchodźcom na całym świecie - w tym Syryjczykom w Libanie, Jordanii, Turcji i innych państwach.
Ludzie, którzy uciekli z Syrii są bezpieczniejsi od tych, który zostali. Jednak ich sytuacja także bywa dramatyczna, a nawet najmniejsze wsparcie może pozwolić im przetrwać.
Organizacja Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej od lat pomaga syryjskim uchodźcom w Libanie. Zapewnia dach nad głową, opiekę medyczną, pomaga w edukacji. Przeczytaj, jak PCPM pomaga 10 tys. Syryjczyków w Libanie
Wesprzyj Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej >>>
Śledź i wspieraj serwis Refugee.pl >>>
Wiele z wspominanych w pierwszym punkcie organizacji (MKR, Wolna Syria, Lekarze bez Granic etc.) wspiera także Syryjczyków także poza granicami ich kraju.
Poza pomocą dla poszkodowanych, rannych i uchodźców, kluczowym jest, aby władze - w tym także Polski - podejmowały działania i wywierały presję na rządzących w Syrii, Rosji i Iranie, by zaprzestali zabijania cywilów i pozwolili na udzielenie pomocy.
Podpisz międzynarodową petycję o wsparcie lekarzy w Syrii >>>
Podpisz petycję wspierającą działania ONZ >>>
Podpisz apel do polskich władz o pomoc dla Syryjczyków >>>
Weź udział w inicjatywie Obywatelski Marsz dla Pokoju Berlin – Aleppo>>>
By zabrać głos, nie trzeba koniecznie wysyłać petycji. Każdy z nas może wysłać list do premier Szydło, prezydenta Dudy, szefa MSZ, a także zadzwonić lub odwiedzić biuro swojego posła lub senatora i zażądać działań w sprawie Syrii.
Pamiętaj, by zaprosić do działania znajomych i rodzinę.
Dzieci w strefach konfliktu są często najbardziej zagrożone, a ich sytuacja jest najbardziej beznadziejna. Wiele z małych dzieci w Syrii nie zna w życiu nic, poza wojną. One szczególnie zasługują na pomoc.
Wesprzyj Save the Children >>>
Błyskawiczny upadek rebelii w Aleppo i popełniane tam zbrodnie wojenne na chwilę przyciągnęły uwagę świata. Podobnie stało się po ataku chemicznym w prowincji Idlib. Jednak konflikt w Syrii trwa od lat i nawet mimo sukcesów sił rządowych, rebelia i wojna domowa wciąż nie jest zakończona.
Siły rebelianckie wciąż liczą dziesiątki tysięcy bojowników, a na zajmowanych przez nich terenach mieszkają setki tysięcy cywilów. Kolejne tysiące mieszkają pod okupacją Państwa Islamskiego.
Ważne, by za tydzień, za miesiąc, gdy medialna dyskusja o Syrii "ucichnie", nie ucichały apele do władz o podjęcie działań i nie wygasała nasza pomoc. Warto - zamiast jednego przelewu dla organizacji pomocowej - ustawić stałe, comiesięczne zlecenie, nawet, jeśli będzie niewielkie. Stała pomoc pozwala zaplanować długofalowe działania. Zaś długotrwały nacisk na polityków daje nadzieję, że wreszcie zabiorą głos i podejmą działania.
Twoja pomoc i twój głos mają znaczenie.