Hillary Clinton - kandydatka na amerykańskiego prezydenta - wciąż prowadzi intensywną kampanię przed wyborami, które odbędą się 8 listopada. W środę odwiedziła Orlando, by tam spotkać się ze swoimi wyborcami.
Na jednym ze zdjęć z tego spotkania widać, jak Hillary uśmiecha się i macha do tłumu, ludzie stoją jednak odwróceni do niej plecami po to, by zrobić sobie z nią selfie. Zdjęcie zrobiła Barbara Kinney, fotograf Hillary Clinton. Zostało ono udostępnione na Twitterze ponad 15 tys. razy.
Część komentujących stwierdziła, że to, co widać na zdjęciu jest bardzo smutne, bo świadczy o tym, że ludzi nie interesuje sama Hillary tylko to, by mieć zdjęcie, którym można pochwalić się przed znajomymi. Zwracali też uwagę na tych, którzy nie ulegli presji zrobienia selfie i nie odwrócili się tyłem do kandydatki na prezydenta.
Inni zastanawiali się, czy to nie sama Hillary zachęcała ludzi, by w tym samym momencie zrobili sobie z nią grupowe selfie. Później bowiem, bardzo chętnie pozowała do zdjęć z wybranymi osobami z tłumu.
Hillary Clinton w Orlando fot. Matt Rourke/ AP Photo
Zobacz też WIDEO: Trump czy Clinton? "Wybór między dżumą a cholerą". Morawiecki o wyborach w USA