Na fotografię zwrócił uwagę Bartosz Wieliński, dziennikarz działu zagranicznego "Gazety Wyborczej". "Stawiasz na portalu tekst o uchodźcach w Niemczech, ilustrujesz go zdjęciem z obozu w Grecji, bijesz na alarm, że sytuacja za Odrą wymyka się spod kontroli. Tak manipuluje portal wPolityce.pl" - stwierdził dziennikarz na swoim profilu na Facebooku.
Tekst nosi tytuł "Totalny paraliż w Niemczech! Ponad pół miliona imigrantów, którym odmówiono azylu, pozostaje w kraju". Portal powołując się na niemiecki dziennik "Bild" pisze o 400 tys. imigrantów bez prawa do azylu, którzy przebywają na terenie Niemiec ponad 6 lat.
"Zdjęcie nie ma podpisu. Z kontekstu wynika, że tak wyglądają Niemcy w czasie spowodowanego przez Angelę Merkel kryzysu migracyjnego. Tyle, że to wszystko to manipulacja. Zdjęcie zostało bowiem sprytnie wykadrowane. Wycięto z niego oddział greckich policjantów i budy, w których mieszkali uchodźcy. Fotografię wykonano bowiem nie w Niemczech, ale na greckiej wyspie Lesbos, gdzie niedawno wybuchł wielki pożar w obozie Moria" - zwraca uwagę Bartosz Wieliński.
Jak twierdzi dziennikarz "GW", autentyczne zdjęcie z ośrodków dla uchodźców w Niemczech nie zrobiłoby na czytelnikach wrażenia.
Zobacz także: Co wojna robi z dziećmi? Taką podróż przebywają dziecięcy uchodźcy