Sytuację zarejestrowały kamery i obecni na miejscu fotoreporterzy.
Podczas wizyty w Harlow księżnej Kate i księcia Williama, następcy brytyjskiego tronu, doszło do niepokojącego zdarzenia. Podczas gdy książęca para była witana przez urzędników, stojący w pobliżu 72-letni porucznik Jonathan Douglas-Hughes nagle przewrócił się na ziemię.
Książę William szybko podbiegł do porucznika i pomógł mężczyźnie wstać. Porucznik nie doznał żadnego urazu i przeprosił za kłopot, wyraźnie zawstydzony. - Wszystko w porządku - odpowiedział książę William, cytowany przez "Daily Mail".
Książęca para przyjechała do Harlow, by spotkać się z ok. tysiącem uczniów w wieku od 11 do 16 lat. Rozmawiali z młodzieżą m.in. na temat trudności związanych z pójściem do nowej szkoły.