Były burmistrz Hubbard w Ohio, Richard Keenan, dokonał 8 gwałtów i 12 prób gwałtów na kilkuletniej dziewczynce. Początkowo nie przyznawał się do winy. Prokuratura ujawniła jednak, że o napaściach powiedział swojej żonie, pastorowi, pracownikowi socjalnemu i szwagierce. Mężczyzna stwierdził, że dziewczynka go prowokowała i "sama tego chciała" - napisał "The Independent" . Byłemu burmistrzowi grozi dożywocie. Na razie został zwolniony za kaucją (75 000 dolarów) - nie wolno mu się zbliżać do małoletnich.
Dowiedz się więcej:
Wszystko zaczęło się, gdy dziewczynka miała 4 lata, napaści powtarzały się przez okres 3 lat. Dziewczynka w końcu powiedziała o wszystkim żonie mężczyzny. - Zrobiłem to - miał wtedy powiedzieć były burmistrz. Keenan zgłosił się też do zakładu psychiatrycznego, bo miał myśli samobójcze. Powiedział pracownikowi socjalnemu o napaściach, ale stwierdził, że to dziewczynka go sprowokowała.
Mężczyzna był burmistrzem, pracował w radzie miejskiej, był również kuratorem sądowym. "The Independent" twierdzi, że Keenan miał podkreślać, iż "zawierzył swoje życie Jezusowi".
A TERAZ ZOBACZ: Ona uczy, jak bronić się przed gwałtem