- Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, by zwalczyć terroryzm - powiedział niedługo po ataku w Nicei prezydent Francji, Francois Hollande. - To był absolutny horror - dodał. Hollande mówił też o planach podniesienia poziomu ochrony przed zagrożeniami terrorystycznymi. - Francja cierpi, ale jest silna i będzie jeszcze silniejsza - powiedział prezydent.
Dowiedz się więcej:
Nie żyje co najmniej 84 osoby - podały władze regionu. W szpitalach znajduje się około 100 rannych, połowa z nich jest w stanie krytycznym.
Nie wiemy o nim wiele. Francuskie media podały jedynie, że w ciężarówce znaleziono dowód, należący do 31-letniego Francuza pochodzenia tunezyjskiego.
Ciężarówka rozpędziła się i wjechała w tłum ludzi na promenandzie w Nicei. Pojazd przejechał ok. 2 kilometry przez tłum - podaje Euronews. Potem kierowca wyszedł i zaczął strzelać do ludzi. Mężczyzna został zastrzelony przez policję. CZYTAJ WIĘCEJ>>>