Przestępcy handlujący ludźmi do celów seksualnych, wykorzystują zwykle do spotkań z klientami pokoje hotelowe. TraffickCam ma pomóc w zlokalizowaniu ofiar.
Jak czytamy na portalu thenextweb.com, po pobraniu aplikacji należy zrobić cztery zdjęcia pokoju w którym przebywamy na wakacjach, podać jego numer oraz nazwę hotelu, w którym się zatrzymaliśmy. Tym sposobem jest budowana baza, która liczy obecnie 1,5 miliona fotografii. Dzięki niej możliwe jest zlokalizowanie kobiet zmuszanych do prostytucji na podstawie zdjęć umieszczanych w internecie przez handlarzy żywym towarem bądź klientów.
- Myślę, że pomoże nam to nie tylko zlokalizować obecne miejsce przebywania ofiary, ale także ustalić, gdzie mogła przebywać przed zaginięciem. To może być niezwykle cenne w poszukiwaniach - wyjaśnia Adam Kavanaugh, z policji w St. Louis w USA.
Aplikacja TraffickCam jest dostępna na IOS i Androida i jest darmowa. W bazie znajdują się zdjęcia z około 145 tys. hoteli w Stanach Zjednoczonych, co stanowi około 85 proc. wszystkich tego typu obiektów w kraju.