W News International (NI) - czyli brytyjskim oddziale potęgi medialnej Ruperta Murdocha - trwa wewnętrzne śledztwo w związku z aferami podsłuchowymi w tabloidzie "The Sun" i zamkniętym już "News of the World". - To polowanie na czarownice - miał powiedzieć jeden z redaktorów największego brytyjskiego brukowca.
Według "The Times" - który wbrew wcześniejszym zapowiedziom również został wzięty pod lupę - wydawnictwo może nie brać pod uwagę, że ujawnienie przez dziennikarzy zdobytych informacji mogło "leżeć w interesie opinii publicznej".
Jak donosi "Telegraph", brytyjski Krajowy Związek Dziennikarzy otrzymuje od kilku dni telefony od zaniepokojonych dziennikarzy z tytułów należących do NI, którzy obawiają się, że ich reputacja zostanie zniszczona, a oni sami zostaną "złożeni jako ofiary", aby ratować wiarygodność amerykańskiego oddziału wydawnictwa Murdocha - News Corporation.
Śledztwem w wydawnictwie zajmuje się odpowiedni pion wydawnictwa, Management and Standards Committee (MSC). Ma on przeglądać 300 mln różnych źródeł - e-maili, rozliczeń wydatków i pensji - aby znaleźć dowód na jakąkolwiek nielegalną działalność dziennikarzy . Słowem kluczowym w poszukiwaniach ma być "łapówka".
MSC - jak podaje "Telegraph" - oświadczył, że ujawni policji dane urzędników publicznych, którzy mieli czerpać korzyści finansowe w zamian za ujawnianie dziennikarzom tytułów NI poufnych informacji. "Przekupywanie kogokolwiek na pewno nie leży w interesie opinii publicznej" - miała brzmieć odpowiedź na argument "The Times".
Oto liderzy, których zmiótł kryzys [LISTA FOREIGN POLICY] >>>