Są zarzuty dla policjantów po brutalnej interwencji wobec 82-latki. Nie przyznają się

Prokuratura postawiła zarzut przekroczenia uprawnień policjantom, którzy - według ustaleń śledczych - na zapleczu sklepu we Wrocławiu brutalnie potraktowali staruszkę. Zdarzenie miało miejsce w 2015 roku, ale dopiero teraz ujawniono nagranie z monitoringu.

Prokuratura we Wrocławiu przedstawiła funkcjonariuszom zarzut przekroczenia uprawnień. Policjanci mieli zastosować wobec starszej kobiety "nieadekwatne do jej zachowania środki przymusu bezpośredniego". Oboje podejrzani nie przyznali się do zarzucanych im czynów i odmówili składania wyjaśnień - podała wrocławska "Gazeta Wyborcza"

Za zarzucane im przestępstwo kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat trzech. Jak poinformowała prokuratura, postępowanie w tej sprawie trwa i nadal wykonywane są czynności procesowe.

Założyła rękawiczki i zaczęła bić

"Super Express" opublikował nagranie z 2015 r. z zaplecza sklepu we Wrocławiu. Widać na nim, jak policjantka bije starszą kobietę. Według portalu se.pl 82-latka prawdopodobnie została przyłapana na kradzieży.

Na filmie widać jak funkcjonariuszka zakłada rękawiczki i bez powodu zaczyna bić staruszkę, która - jak przynajmniej wynika z nagrania - nie była agresywna. Później policjanci przyciskają kobietę do ściany. Policjantka bierze jej torbę i wysypuje zawartość na podłogę. Wypada m.in. ogórek. Funkcjonariusze szarpią się jeszcze raz z kobietą, wykręcają jej ręce i zakładają kajdanki.

Policja: nie ma miejsca na tego typu zachowania

Oświadczenie w tej sprawie wydała dolnośląska policja. Jak podaje, interwencja opisana w "SE" miała miejsce w grudniu 2015 roku i nie była wtedy zgłaszana żadna skarga. 

Komendant policji we Wrocławiu polecił wszcząć postępowanie dyscyplinarne wobec interweniujących policjantów. Sprawa jest wyjaśniana przez wydział kontroli wrocławskiej policji. Do czasu wyjaśnienia sprawy interweniujący funkcjonariusze zostali zawieszeni.

Egzamin językowy dla polskich polityków. Czy zdadzą go podczas wizyty Williama i Kate?

Więcej o: