Na kilkakrotne wezwania do zatrzymania się "kierowca" początkowo krzyczy tylko "Co?!". W końcu chyba zaczyna rozumieć i zatrzymuje pojazd. Próbuje wyjaśnić policjantowi, że jedzie na imprezę, ale ten szybko ściąga go z kosiarki i zaczyna przeszukiwać.
IMPREZOWICZ NA KOSIARCE - ZDJĘCIA >>>
Po chwili mężczyzna próbuje wywinąć się policjantowi, ale zostaje rzucony na ziemię. Przez moment pada parę wyzwisk ("Znam swoje prawa, ped..e!"), w końcu jednak skuty imprezowicz trafia do radiowozu.
Limuzyna na wstecznym, znikający samochód. Najdziwniejsze pościgi >>