MSWiA chce złagodzenia kar dla policjantów - przestępców

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji pracuje nad zmianą artykułu na postawie, którego funkcjonariusz skazany za przestępstwo traci prawa do emerytury - dowiedział się serwis policyjni.pl i TOK FM.

Zgodnie z dzisiaj obowiązującym prawem policjanci, strażacy czy strażnicy graniczni, którzy zostali skazani prawomocnym wyrokiem sądu automatycznie tracą nabyte prawa emerytalne. Przepisy nie rozróżniają wagi przewinienia oraz tego czy popełnione przestępstwo miało związek ze służbą. - Wątpliwości może wzbudzać zastosowanie tej normy w tych przypadkach, w których szkodliwość czynu nie jest, aż tak znaczna. Stosowanie tych unormowań w obecnym kształcie może prowadzić do sytuacji rażąco naruszających poczucie sprawiedliwości tym bardziej, że ich skutki dotykają również rodzin byłych funkcjonariuszy - usłyszeliśmy w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, które pracuje nad złagodzeniem tego przepisu.

"Te przepisy powinny być złagodzone"

Ze zdaniem resortu zgadzają się też policyjni związkowcy, którzy jak mówią od kilku lat alarmowali o tym problemie. - Uważamy, że te zapisy powinny być złagodzone, ponieważ wielokrotnie się zdarzało, że policjant był pozbawiany emerytury na podstawie wyroku o przestępstwo skarbowe np., kiedy prowadzi z żoną działalność gospodarczą zupełnie nie związaną ze służbą - mówi przewodniczący NSZZ Policjantów, Antoni Duda. Jego zdaniem w takich przypadkach kara jest nie adekwatna do przewinienia.

Resort spraw wewnętrznych podaje jeszcze inny przykład, który ma dowodzić, że obecne przepisy są zbyt restrykcyjne. Chodzi o byłego już Komendanta Miejskiego Policji, który próbował wyłudzić 20 zł z policyjnej kasy. - Ten funkcjonariusz wprowadził w błąd Komendę Wojewódzką Policji, w ten sposób, że polecił wystawić fakturę VAT, w której wskazano kupno kwiatów ciętych dla szefa Sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, jako podziękowanie za współpracę oraz pomoc, na fakturze nie związanej z działalnością WOŚP, czym spowodował szkodę w mieniu KWP. Sąd skazujący policjanta dostrzegł, że był to wypadek mniejszej wagi choć uznał, że szkodliwość społeczna czynu była znaczna, a więc nie dająca podstaw do warunkowego umorzenia postępowania - informuje MSWiA. W efekcie komendant stracił stanowisko oraz prawa do emerytury, które wypracowywał latami.

Na razie resort nie zdradza jak będą wyglądały nowe przepisy. Urzędnicy podkreślają, że w tej sprawie cały czas są prowadzone analizy.

Bijatyka pijanych małolat pod okiem kamery [WIDEO] >>

Więcej o: