Kaloryfery we Władywostoku pękają z zimna

Kaloryfery we Władywostoku pękają z zimna

We Władywostoku zamarzają i pękają kaloryfery w mieszkaniach - podaje internetowa strona telewizji NTW. Katastrofa zaczęła się w środę, gdy zepsuł się taśmociąg dostarczający węgiel do elektrowni węglowej. Temperatura w Kraju Nadmorskim w niektórych rejonach spadła już do 43 stopni poniżej zera - to rekord ostatnich dziesięciu lat. Miejscowa sieć ciepłownicza jest strasznie zdezelowana, a w dodatku nie zrobiono wystarczających zapasów mazutu na zimę. Elektryczność włącza się więc się na dwie, trzy godziny dziennie, a w większości mieszkań w regionie temperatura jest bliska zeru.

lai