Konwoje bankowe bez nadzoru. MSWiA nie zdążyło z przepisami

Obecnie nic nie reguluje tego, jak w Polsce mają być przewożone pieniądze. - informuje Radio TOK FM. Rozporządzenie MSWiA, które określało zasady konwojowania środków finansowych straciło moc 11 lipca. Nowego szef resortu do tej pory nie wydał.

Stare rozporządzenie określało m.in ile pieniędzy może jednorazowo zabrać konwój, z ilu osób ma się składać, jak ma być zabezpieczony. Teraz w związku z dziurą w prawie, wymagań nie ma żadnych. - Można wziąć torebkę -reklamówkę, podejść do okienka kasowego, wziąć pieniądze, włożyć do reklamówki i pospacerować sobie z tą torebką przez miasto, czy jechać komunikacją miejską - mówi w rozmowie z TOK FM prezes zarządu Polskiej Izby Ochrony Sławomir Wagner.

Jako że nie ma przepisów i wymagań, nikt dziś nie może też konwojów kontrolować. Ale to nie jedyny problem. - Nie wiem jak będą się zachowywali ubezpieczyciele, gdy dojdzie do napadu, bo w wielu umowach z firmami konwojowymi znajdują się zapisy odwołujące się do rozporządzenia MSWiA, które przecież już nie istnieje. - dodaje prezes Wagner.

Rok to za mało

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji nie chce wytłumaczyć dlaczego nie udało się w terminie przygotować przepisów i doszło do takiego bałaganu. Rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak odmówiła komentarza w tej sprawie.

Wydaje się, że czasu na przygotowanie rozporządzenia resort miał sporo. Ustawa, która uchylała dotychczasowe przepisy weszła w życie ponad rok temu. W dodatku jej projekt był inicjatywą rządową, więc tym bardziej o zaskoczeniu raczej nie może być mowy.

Na razie prace nad nowym rozporządzeniem wciąż trwają. Kiedy się zakończą, nie wiadomo.

W serwisie policyjni.pl także: Bili i gwałcili, aby podała im PIN do karty. Jej ciało było zmasakrowane

Więcej o: