"ELKA" z fantazją, czyli nauka jazdy z prędkością 102km/h
W ostatnim czasie policjanci ruchu drogowego szczegółowo kontrolują tzw. "eLki". Podczas dotychczasowych 40 kontroli mieli do czynienia z brakiem ważności dowodów rejestracyjnych, brakiem kompletnego wyposażenia, problemami ze stanem technicznym pojazdów, a u niektórych odnotowywano brak kart przebiegu szkolenia. Jeden z instruktorów nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów, inny nie miał uprawnień do prowadzenia zajęć. Jedno auto z kolei nie było w ogóle przystosowane do szkolenia kierowców, a kilka było nieprawidłowo oznakowanych.