Dzisiejszego wieczoru w wakacyjnym filmowo-tanecznym maratonie - "Dirty Dancing 2" Guya Ferlanda z Romolą Garai i Diego Luną w rolach głównych. Najpierw był słynny "Dirty Dancing" z Jennifer Grey i Patrickiem Swayze, wyreżyserowany w 1987 roku przez Emile Ardolino, wyświetlany u nas pod tytułem "Wirujący seks". Ta efektowna love story, opowiedziana w tanecznym rytmie mambo, to bez wątpienia jeden z najgłośniejszych filmów muzycznych lat 80. 17 lat po premierze postanowiono zdyskontować tamten sukces, zmieniając nieco rytmy i przenosząc akcję na Kubę roku 1958. Oto pewna amerykańska nastolatka przenosi się wraz z rodziną do Hawany. Tam poznaje przystojnego kelnera. Miłość, taniec i... komunistyczna rewolucja.
"Dirty Dancing 2" opowiada o odkrywaniu przez młodą kobietę miłości, namiętności i niezależności. Fabuła filmu oparta jest na przeżyciach koproducentki filmu i słynnej amerykańskiej choreografki Joann Jansen podczas jej pobytu na Kubie w czasach młodości.
Seanse w kinie letnim rozpoczynają się o tej samej godzinie, tuż po zachodzie słońca (w lipcu o godz. 22, w sierpniu o godz. 21.30). Wstęp wolny.