Badania piractwa komputerowego na świecie zostały przeprowadzone przez organizację zrzeszającą komercyjnych producentów oprogramowania komputerowego - Business Software Alliance. Jak wynika z raportu przedstawionego przez BSA 54 proc. programów zainstalowanych na polskich komputerach jest nielegalnych. Producenci oszacowali, że wartość nielegalnego oprogramowania wykorzystywanego w naszym kraju wynosi 506 mln dolarów.
Polska w gronie krajów o największej stopie piractwa
Wśród 27 krajów Unii Europejskiej, Polska zajęła 5 miejsce od końca, awansując o jedną pozycję w stosunku do roku ubiegłego. Awans ten zawdzięczamy zmniejszeniu się piractwa o 2 proc.- Mimo spadku skali piractwa Polska nadal znajduje się w gronie krajów o największej stopie piractwa komputerowego w Unii - przekonuje Bartłomiej Witucki z BSA. Przed Polska znalazły się takie kraje jak Łotwa, Grecja, Rumunia i Bułgaria, w których piractwo komputerowe wynosi odpowiednio 56, 58, 65 i 67 proc.
Kraje, w których skala piractwa jest najniższa w Europie to jednocześnie kraje, gdzie poziom życia jest najwyższy. Na samej górze rankingu z wynikiem 21 proc. znalazł się Luksemburg, a następnie Austria, Belgia, Finlandia i Szwecja. We wszystkich z tych państw poziom piractwa nie przekracza 25 proc. Polsce jeszcze daleko do takich wyników, czy nawet do średniej europejskiej, która wyniosła 35 proc. Analitycy oceniają, że dużym sukcesem będzie spadek w przyszłym roku z 54 do 50 proc.
W serwisie policyjni.pl także: Cztery lata więzienia za rozjechanie dwóch nastolatków