Już niedługo kierowcy poruszający po drogach wewnętrznych i parkingach nie będą czuć się bezkarnie. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało nowelizację prawa o ruchu drogowym. Nowa ustawa ma rozwiązać problem dróg na których nie obowiązuje kodeks drogowy.
Bez świateł i pasów na drodze wewnętrzej
Dzisiejsze prawo drogowe działa na drogach publicznych oraz w tzw. strefach zamieszkania. Poza drogami publicznymi, czyli na drogach wewnętrznych (prywatnych) oraz na parkingach pod hipermarketami kodeks drogowy praktycznie nie obowiązuje. - Poza drogami publicznymi przepisy kodeksu drogowego obowiązują tylko wtedy, gdy jest to konieczne dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa ruchu - mówi Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji.
W praktyce oznacza to, że dzisiaj pod hipermarketami i na drogach prywatnych funkcjonuje "wolna amerykanka". Jazda bez świateł, z telefonem przy uchu czy bez zapiętych pasów to tylko kilka wykroczeń, które na drodze wewnętrznej nie są ścigane prawem. W świetle dzisiejszych przepisów policjant nie może ukarać kierowcy, który zaparkował na miejscu dla inwalidy pod centrum handlowym.
Projekt nowelizacji prawa o ruchu drogowym ma unormować tę sytuację poprzez wprowadzenie tzw. strefy ruchu, na terenie której stróże prawa będą mogli egzekwować przepisy w ten sam sposób co na drogach publicznych. - Po nowelizacji policjanci będą mogli karać kierowców łamiących przepisy i kontrolować prędkość pojazdów na tych drogach - mówi Jacek Sońta z MSWiA.
Nowelizacja ma również uregulować procedury związane z przechodzeniem na rzecz państwa pojazdów odholowanych przez służby miejskie. Do tej pory samochód stojący na parkingu ponad sześć miesięcy automatycznie stawał się własnością państwa. Przeciwko takim praktykom protestował Rzecznik Praw Obywatelskich, a Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy pozwalające przejąć własność obywatela bez wyroku sądu są niekonstytucyjne. Po nowelizacji okres oczekiwania na odebranie pojazdu przez właściciela zostanie skrócony z sześciu do trzech miesięcy, ale o przejęciu samochodu będzie decydować sąd.
W serwisie policyjni.pl także: Najgłupsza wypowiedź szefa policji...