Jak Kościół karze? - mówi ks. Remigiusz Sobański, profesor prawa kanonicznego

W przypadku biskupa tylko Ojciec Święty może daną sprawę osądzić i wymierzyć karę.

Jak Kościół karze? - mówi ks. Remigiusz Sobański, profesor prawa kanonicznego

W przypadku biskupa tylko Ojciec Święty może daną sprawę osądzić i wymierzyć karę.

Mikołaj Lizut: Jak wyglądają kościelne procedury, jeśli osoba duchowna jest podejrzana o nadużycia seksualne?

Ks. prof. Remigiusz Sobański: Postępowanie - wobec niższych duchownych - w takim przypadku określa kodeks prawa kanonicznego zarówno w części poświęconej sankcjom kościelnym, jak i w części dotyczącej procesów przed trybunałami. Wymierzanie kar w Kościele odbywa się na dwa sposoby. Karę może zasądzić Trybunał Kościelny lub może być wymierzona w drodze administracyjnej, czyli przez biskupa. Ponieważ wszystkie kary z wyjątkiem najcięższej, czyli wydalenia ze stanu duchownego, może wymierzyć biskup drogą administracyjną, więc bardzo rzadko hierarchowie kierują wnioski w sprawie swoich księży do trybunałów.

Kto może ukarać biskupa?

- Tu sprawa wygląda o tyle inaczej, że biskup podlega wyłącznie papieżowi. Tylko Ojciec Święty może daną sprawę osądzić i wymierzyć karę. Papież w Kościele jest najwyższym prawodawcą, dlatego nie jest w zasadzie związany żadną procedurą. Oczywiście należy to traktować ostrożnie, bo oczywiście nawet papież jest związany Prawem Bożym, sprawiedliwością i prawami człowieka. Natomiast jego postępowania w przypadku biskupów nie określa prawo kanoniczne. Kary w tego typu sprawach nie mogą być abstrakcyjne. Mają na celu dwie rzeczy: poprawę delikwenta i zaradzenie konkretnemu problemowi, naprawieniu zgorszenia itp.

Trzeba przy tym pamiętać, że choć papież może pozbawić biskupa urzędu, to nie może go pozbawiać tytułu. W Kościele święcenia biskupie mają "charakter niezatarty". Podobnie jest z sakramentem chrztu. Człowiek jest ochrzczony do końca życia, choćby został ateistą.

Jan Paweł II wydał niedawno specjalny dokument na temat postępowania w przypadku seksualnych nadużyć w Kościele. Co z niego wynika?

- Nowe rozporządzenie Papieża w tej sprawie w niewielkim zakresie zmienia procedurę. Ze względu na rodzaj tego niepokojącego zjawiska biskupi mają obowiązek o każdym takim przypadku poinformować Kongregację Nauki Wiary (zajmuje się wykładem katolickiej doktryny). Nowością też jest to, że tylko Kongregacja może duchownego uwolnić od kary. W sprawach nie dotyczących seksualności taką decyzję w przypadku księdza może podjąć jego biskup. Papieski dokument zwiększa też wiek osoby, która w sprawach nadużyć seksualnych jest traktowana jako nieletnia - do 18. roku życia (dotąd nieletni w świetle prawa kanonicznego to osoba poniżej 16. roku życia). Praktyki seksualne z nieletnimi to w prawie kanonicznym znacznie cięższe przestępstwo.