Policjanci w stanie Wisconsin dostali informację, że 36-letnia Julia Laack ukradła ze sklepu zapalniczkę i wołowinę, więc udali się do jej domu. Tam kobieta, na oczach swoich dzieci, zwyzywała funkcjonariuszy, a potem rozebrała się mówiąc im, że nie mogą jej zatrzymać bo jest nieubrana.
Podczas samego zatrzymania kopnęła jednego z policjantów w krocze, a drugiemu napluła w twarz.